RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą recenzja

Opowieść o pasji

Autor: @kasiek ·2 minuty
2011-02-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od niepamiętnych czasów znam tego Pana z programu „szansa na sukces”. Będąc w księgarni, miałam wyjść z niej tylko z dwoma książkami, jednak przy kasie do płacenia kartą stała ta autobiografia. Ślicznie wydana. Kolor okładki jest tak radosny i pełen optymizmu jak Pan o którym traktuje ta książka. Czy można było się oprzeć zakupowi?
Absolutnie nie!!
Wydanie książki jest ogrooomną zaletą, jest wydana pięknie, w twardej oprawie w żywych barwach. Szyta!! I cena jak za takie ładne wydanie nie zabija.

Książka ta przedstawiła mi Autora jako człowieka muzyki, nie dobrotliwego Pana z kabaretu, ale człowieka, który tak jak ja, jak większość z nas ma swoje pasje, które są w aktualnych realiach mniej lub bardziej trudne w realizacji.
Świetnie jest to wszystko opisane, jak niby coś drobnego może stać się motorem naszego działania. Od rzeczy małej, pozornie do wielkich działań. Bo chyba nikt nie zaprzeczy, że rozwiniecie do takiego stopnia swoich zainteresowań w ponurych okolicznościach magicznych czasów realnego socjalizmu, było czymś wielkim.
I Dlatego ta książka tak mnie podbudowała, nie trzeba interesować się fizyką kwantową, żeby być KIMŚ, wystarczy kochać to co się robi realizować własne zainteresowania, aby zyć w zgodzie ze sobą i już jest się KIMŚ, kimś kto żyje tym co kocha.
Bo Pan Mann kocha muzykę, to wyraźnie odczytałam, opisuje jak to się zaczęło, jak z mniejszym czy większym trudem realizował swoją pasję. Co wzbudziło mój ogromny szacunek.

Przy okazji książkę się czyta fenomenalnie, bo nie ma w niej moralizatorstwa, podanych złotych środków, jak być seksi, czy jak się nie starzec, ani jak wytworzyć kamień filozofów. Wszystko to podane w bardzo ładnej formie, przy czym nie ma przerostu formy nad treścia(złoty srodek!), okraszone humorem spod znaku Manna.
I gdy skończyłam czytać(a szło błyskawicznie) miałam w głowie jedno pytanie.
Dlaczego tak mało?!

Bardzo gorąco polecam, wszystkim, którzy lubią powspominać tamte czasy. Ot Moja Mama przeczytała pierwsza i co rusz wybuchała śmiechem, na przemian ze snuciem wspomnień. Polecam molom książkowym, którym się wydaje, że są „inni” bo nie mają spektakularnego hobby typu skakanie na bungie.
I polecam takim jak ja, którzy PRL-u na własnej skórze nie zasmakowali, ale leżą w łóżku chorzy i zniechęceni i szukają czegoś co poprawi im humor, oraz sprawi, że chore godziny zlecą jak z bicza strzelił.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą
2 wydania
RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą
Wojciech Mann
8.7/10

Wojciech Mann po raz pierwszy opowiada o swej młodości, przygodach z muzyką i muzykami oraz o tym, dlaczego nie został saksofonistą. Jakimi metodami Wojciech Mann odmładzał zajechane winyle? W ja...

Komentarze
RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą
2 wydania
RockMann, czyli jak nie zostałem saksofonistą
Wojciech Mann
8.7/10
Wojciech Mann po raz pierwszy opowiada o swej młodości, przygodach z muzyką i muzykami oraz o tym, dlaczego nie został saksofonistą. Jakimi metodami Wojciech Mann odmładzał zajechane winyle? W ja...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rockmann - książka bardzo głośna, wiele było szumu na jej temat. Na forach internetowych roi się od zachwyconych jak i rozczarowanych czytelników. W grudniu 2010 roku wygrałam tą książkę w konkursie m...

@KKKK @KKKK

Pozostałe recenzje @kasiek

Nie tylko o łajdakach
zacna książka na plażę

Przegapiłam debiut Magdaleny Kulus, coś mi tam się kojarzy, że książka została bardzo dobrze przyjęta. No, ale fizycznie nie da się być na bieżąco z każdą nowością. Autor...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach
Prawdziwa królowa. Elżbieta II, jakiej nie znamy
fenomenalna biografia

Nawet w naszych czasach mamy ludzi legendy, tych, o których wiemy, że przeszli do historii. Ludzi którzy fascynują, budzą ciekawość. Ludzi których biografie czytamy z żyw...

Recenzja książki Prawdziwa królowa. Elżbieta II, jakiej nie znamy

Nowe recenzje

Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl