Coolman i ja recenzja

"Coolman i ja", czyli katastrofy na porządku dziennym

Autor: @Gosiarella ·2 minuty
2012-07-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Na zerwanie nigdy nie jest za wcześnie" – Coolman

Typowej książki przeznaczonej dla dzieci i młodzieży nie miałam w rękach od dobrych paru lat. Dlatego dziś, gdy dotarła do mnie paczka z "Coolman i ja" stwierdziłam, że odłożę ją na sam koniec książkowej kolejki. Po minucie ciekawość zwyciężyła. Zaczęłam ją przeglądać, a w końcu nie wiadomo jakim sposobem miałam za sobą połowę stron i wielki uśmiech na ustach.

Bohaterem opowieści jest Kaj, który pomimo tego, iż jest już dużym chłopcem dalej ma przyjaciela, którego nikt poza nim nie widzi. I to nie byle jakiego! Coolman jest bardzo żywiołowym, pomysłowym i "pechowym" przyjacielem. Dzięki czemu Kaj nigdy nie jest samotny, a jest to dla niego szczególnie ważne, ponieważ jego rodzina bardzo często się przeprowadza. Skoro już o rodzinie mowa to Kaj posiada bardzo specyficzną. Rodzice są aktorami, którzy absolutnie nie wstydzą się swojej nagości i miłości, zaś starsza siostra Antygona jest mroczna i nieprzystępna. Kaja i Coolmana poznajemy w momencie zjazdu kontenerem z bardzo stromej ulicy. Chłopiec obwinia za to Coolmana, a w rzeczywistości został tam wrzucony przez dwóch zabijaków. Najwidoczniej młodzi gniewni reagują alergicznie na tekst: "Jak dorośniecie, będziecie mi mogli umyć porsche".

Spodziewałam się historii o samotnym dzieciaku, który jest ofermą, a wszyscy wokół mu dokuczają. Myślałam, że taka sytuacja spowodowała pojawienie się obok niego Coolmana. Nie mogłam się bardziej pomylić. Kaj jest bardzo odważnym, sprytnym i inteligentnym chłopcem o bardzo dużym poczuciu własnej wartości. Zauroczył mnie swoją zaradnością oraz tym, w jaki sposób zjednuje sobie ludzi. Zadziwiające jest dla mnie również, że największym brzemieniem Kaja jest Coolman. Jestem do tego stopnia zaskoczona fabuła, że zaczynam się zastanawiać, czy aby nie czytam za mało książeczek tego typu. Zwłaszcza, że jak na pozycje dla młodszych czytelników, książka jest wypełniona świetnie skonstruowanymi bohaterami o ciekawych osobowościach. Dodatkowo bardzo podobało mi się wprowadzenie postaci, która również posiada swojego Super Przyjaciela. Pomysłowość książki nie ma granic, a ja biedna nie umiałam przewidzieć przebiegu wydarzeń.

Historia jest pełna zwrotów akcji, a wszystko dzieje się w zawrotnym tempie. Dowcipów i genialnych tekstów jest cała masa. Całość czyta się błyskawicznie. Mnie to zajęło chwilkę. Brakowało mi tak lekkiej i przyjemnej lektury, która tak zręcznie uprzyjemnia upalne dni. Jestem przekonana, że wielu z was pomyśli, że wyrosła z pozycji tego typu. Sama byłam nastawiona bardzo sceptycznie, jednak ręczę Wam, że nie będziecie lekturą zawiedzeni. "Coolman i ja" podaruję jeszcze bratankowi, aby zaszczepić u niego moją czytelniczą pasję i pobudzić jego wyobraźnie. A ja? Ja czekam na kontynuacje!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Coolman i ja
Coolman i ja
Rudiger Bertram, Heribert Schulmeyer
9.5/10

Cześć, mam na imię Kaj! Ten gość w pojemniku na śmiecie to właśnie ja. Zastanawiacie się, dlaczego w nim siedzę? To długa historia, jedna z wielu katastrofalnych katastrof w moim życiu. Winę ponosi CO...

Komentarze
Coolman i ja
Coolman i ja
Rudiger Bertram, Heribert Schulmeyer
9.5/10
Cześć, mam na imię Kaj! Ten gość w pojemniku na śmiecie to właśnie ja. Zastanawiacie się, dlaczego w nim siedzę? To długa historia, jedna z wielu katastrofalnych katastrof w moim życiu. Winę ponosi CO...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ten kto śledzi naszego bloga wie, że książek dla dzieci jest całe mnóstwo. Co więcej, dziecięce lektury są bardzo różnorodne i bez problemu każdy maluch może w nich odnaleźć to co go najbardziej inte...

@MartaAnia @MartaAnia

Właśnie ta niepozorna książka zawiera w sobie opowieść uniwersalną - nim się zorientujesz rozśmieszy zarówno starszego jak i młodszego czytelnika, z którym będziesz dzielić jej lekturę. Historia ta b...

@cassandra9891 @cassandra9891

Pozostałe recenzje @Gosiarella

Dwie królowe
Kobiety tyrana

(...) „Dwie królowe” są najlepszą powieścią Gregory, jaką do tej pory czytałam. Tło polityczno historyczne nie jest zbyt szczegółowo przedstawione, ale w wystarczający s...

Recenzja książki Dwie królowe
Milion słońc
"Błogosławionego" część druga

Gosiarellowa recenzja „W otchłani” całkiem zgrabnie opisywała bohaterów książki (ciekawi i sympatyczni), świat przedstawiony przez autorkę (zapierający dech), czy też ogó...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało