A potem zrobił krok w powietrze, tak spokojnie, jakby schodził z ganku. Clary krzyknęła głośno, kiedy runął w dół jak kamień. I wylądował lekko na stopach, tuż przed nią. Clary wytrzeszczyła oczy i rozdziawiła usta, kiedy wstał z lekkiego przysiadu i uśmiechnął się do niej szeroko. – Gdybym powiedział, że właśnie do was wpadłem, pewnie uznałabyś to za oklepany żart.
Pochodzi z książki:
Miasto popiołów
6 wydań
Miasto popiołów
Cassandra Clare
8.7/10

Zapierająca dech w piersiach kontynuacja `Miasta kości`!!! Cassandra Clare jest cool. Jest uzależniona od plotkarskich blogów, podróży po świecie I do tego pisze całkiem fajne rozrywkowe książki! Jej ...

Komentarze