Ania usiadła na twardym krześle w kącie celi, płakała i modliła się. Prosiła Boga o sprawiedliwość, bo przecież wszystko, co ją teraz spotkało jest takie niesprawiedliwe. Przypomniała sobie jak babcia, która sama jest prawnikiem, zawsze jej mówiła, że sprawiedliwość jest tylko w niebie.
Został dodany przez: @agnieszka3211@agnieszka3211
Pochodzi z książki:
Wakacje z Au Pair
Wakacje z Au Pair
Lidia Błądek
8/10

Lidia Błądek to autorka barwnej przygodowej opowieści zatytułowanej „Wakacje z Au Pair”. Dziewczyna pochodząca z górzystej części Polski zaraz po maturze wyjeżdża na swoją wakacyjną przygodę, która je...

Komentarze