Bo Konstanty wiedział, że jego wnuczki muszą mierzyć się z życiem, niemniej doskonale rozumiał też, że aby się dobrze bić, trzeba mieć odpowiednio wyważoną broń- taką, jaką potrafi się unieść, a nie taką, jaka przy próbie jej użycia przygniecie i nie pozwoli już się podnieść.
Został dodany przez: @Strusiowata@Strusiowata
Pochodzi z książki:
Ty albo żadna
2 wydania
Ty albo żadna
Magdalena Kordel
7.2/10

Nad domem babki Adeli gromadzą się czarne chmury. To pewnie sprawka nietoperza, którego pojawienie się zawsze zwiastuje kłopoty. Halina, do tej pory przez wszystkich uważana za zmarłą, niespodziewani...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl