Codziennie rano przychodziłem po Kasię i szliśmy razem do szkoły. Najgorsze było to, że Kasia była spóźnialska i często musiałem na nią czekać przed furtką nawet dwie minuty!
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Tajemnica dyrektora Bębenka
2 wydania
Tajemnica dyrektora Bębenka
Alicja Sinicka
8/10
Cykl: Detektywi z podstawówki, tom 1

Wciągająca i pełna zwrotów akcji historia szkolnych przyjaciół, dla których prawda jest zawsze najważniejsza. Gdy pewnego dnia ze szkolnej biblioteki znika bezcenny rękopis Czesława Miłosza, grupka r...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl