“Czasem zapominała, że należałam do takiego właśnie grona osób. Może inaczej - nie ja, tylko moi rodzice. W sumie, odkąd pamiętam, faktycznie wyżej srali niż dupę mieli, ale to w sumie dzięki nim mieszkałyśmy w wynajętym trzypokojowym, wyremontowanym mieszkaniu z balkonem, niedaleko centrum.”
Czy można mieć wszystko? Wolność? Niezależność? Pieniądze i miłość? Który element układanki okaże się niepasujący do reszty? Gaja Strzelczyk zostaje poddana pewnej próbie, czy wyjdzie z niej zwyci...