“G.S.P. Dibbler lubił wstawać o pierwszym brzasku, na wypadek gdyby nadarzyła się okazja sprzedania tego, co bóg daje.”
Inne dzieci dostawały w prezencie cymbałki. Susan musiała tylko prosić dziadka, żeby zdjął kamizelkę. Tak. Ma Śmierć w rodzinie. Trudno jest normalnie dorastać, kiedy dziadek jeździ na białym koniu i ...