Jaki ten świat jest zwariowany, pomyślałem. Gram handlarza narkotyków z samochodem dobrej klasy, w dobrych ciuchach z kasą i pół kilogramem marihuany w bagażniku - a w rzeczywistości jestem zwykłym, szarym policjantem, który stoi na parkingu leśnym w otoczeniu kup i pije najtańszą kawę. Może się popierdolić w głowie. Albo może się też pojawić pomysł, żeby zostać po tej drugiej stronie i zmienić kumpli - i walczyć z tymi, którzy do teraz byli partnerami w robocie. Ale czy warto ?
Został dodany przez: @Vernau@Vernau
Pochodzi z książki:
Kameleon. Kulisy pracy w CBŚ
Kameleon. Kulisy pracy w CBŚ
Victor Gorsky
8.3/10

Kulisy pracy w CBŚ. Mocna, nieocenzurowana opowieść o pracy polskiego przykrywkowca. Podziemie narkotykowe w Polsce przeżywa swoje najlepsze lata, kiedy zostaje powołane Centralne Biuro Śledcze, polsk...

Komentarze