John przemierzył pokój wielkimi krokami, zapalił gaz i posłał jedną ze służących po koniak do jadalni. Następnie poszedł do łóżka pani Inglethorp, ja zaś otworzyłem drzwi wiodące na korytarz i zwróciłem się do Lawrence’a . Jednakże słowa zamarły mi na ustach. Jak żyję, nie widziałem równie upiornego wyrazu twarzy. Lawrence był kredowoblady, osłupiałymi oczyma spoglądał nad moim ramieniem w jakiś punkt przeciwległej ściany. Świeca, którą trzymał w drżącej ręce, kapała na dywan stearyną. Jak gdyby obrócił się w kamień. Instynktownie podążyłem wzrokiem w kierunku jego spojrzenia…
Został dodany przez: @dona35@dona35
Pochodzi z książki:
Tajemnicza historia w Styles
12 wydań
Tajemnicza historia w Styles
Agatha Christie
7.9/10

Debiutancka powieść Agaty Christie i zarazem pierwsza, w której pojawia się postać jej najbardziej lubianego detektywa, Herkulesa Poirota. Znajomość z tą wielką postacią kryminalistyki zawieramy, gdy ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl