Kiedy człowiek rozmyśla o jakichś niezmiernie odległych miejscach, gdzie mógłby sobie wyobrazić istnienie stworzeń rozumnych, a może nawet podobnych do ludzi, imaginacja jego zaczyna pracować, tworząc obrazy niby to poczwar i straszydeł, a w gruncie rzeczy tylko warianty i kombinacje elementów organizmów i mechanizmów dobrze mu znanych ze Starej Ziemi.
Został dodany przez: @meryluczytelniczka@meryluczytelniczka
Pochodzi z książki:
Drugi kot w worku, czyli z dziejów nazw i rzeczy
Drugi kot w worku, czyli z dziejów nazw i rzeczy
Władysław Kopaliński
8.8/10

Zbiór gawęd na tematy historyczne, językowe, przyrodnicze, artystyczne, cywilizacyjne, gdzie opowieść toczy się swobodnie, zajmując się tymi lub owymi przejawami spraw oglądanych z tych lub owych punk...

Komentarze