Kiedy więc na samym początku dziewczyna wlazła niechcący w krzaki malin, a zaraz potem w krowią kupę, uznał, że chyba się w nim zakochała, skoro chodzi z głową w chmurach, zamiast patrzeć pod nogi.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Klątwa utopców
3 wydania
Klątwa utopców
Iwona Banach
6.6/10
Seria: Babie Lato

Dagmara musi zająć się dziadkiem przez kilka dni. Nic prostszego? Nie w tym przypadku! Starszy pan zafunduje jej wakacje w zrujnowanym szpitalu psychiatrycznym na Roztoczu. Ludzie są tu mili i spokojn...

Komentarze