-Kierowniku, jak się przyzwyczaisz, to i po szato de Naturat się nie shaftujesz - oznajmił brodaty żul. Zaśmiał się przy tym, ukazując szczękową szachownicę. Większość zębów już wypadła niczym marynarze opuszczający tonący okręt.
Został dodany przez: @Bookmaniak@Bookmaniak
Pochodzi z książki:
Kryminał prywatny
Kryminał prywatny
Rafał Wałęka
5.9/10

„Ponoć życie jest jak pożar, czasami wystarczy iskra by piękny las zmienił się w mroczne pogorzelisko. Dla jednych będzie to koniec, dla innych katharsis i impuls dla czegoś nowego…”. Tymon Dant...

Komentarze