Lipintz poczuł ulgę na wieść o rozwiązaniu jednego z największych problemów. Bardziej niż państwowych oficjeli obawiał się zemsty byłego sojusznika, który na pewno chciał się pozbyć niewygodnych świadków nieudanej misji. To strach przez Bach- Zelewskim motywował go do przestrzegania reguł aresztu domowego. Przez pierwsze tygodnie nie zbliżał nawet się do okien w obawie, że mógłby go zauważyć jakiś agent.
Został dodany przez: @W_ksiazki_zaklete@W_ksiazki_zaklete
Pochodzi z książki:
Zdrajca z Charlotten Strasse
Zdrajca z Charlotten Strasse
Adam Wierszuń
6.7/10

Pełna pasji powieść historyczna. Jest rok 1938. Europa znajduje się na progu kolejnej wielkiej wojny, a Bruno Lipintz cieszy się stabilną pracą w polskim konsulacie przy Charlotten Strasse we Wrocła...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl