“- Mam żonę, która jest dokładnie taka jak ty. - Popatrzył na Danielę. - Ciężko bez was żyć, ale na co dzień jesteście jak wrzody na dupie. Marudne i upierdliwe. To, że przez większość roku nie widuję tej jędzy, jest największym błogosławieństwem, jakie mogło mnie spotkać.”
Są tajemnice, które bezpieczniej jest zostawić bez wyjaśnienia. Pierwsza polska powieść inspirowana słynną tragedią na Przełęczy Diatłowa, która do dziś pobudza wyobraźnię. I wciąż rodzi strach. ...