Miał nadzieję, że pozbył się tej traumy. Łudził się, że powrót do cywilizacji zadziała jak cudowny lek. Był jak ci, którym się wydaje, że uniknęli malarii i ameby, bo wrócili w dobrej formie i nie domyślają się, że się zarazili, że w ich trzewiach wykluwa się choroba, która nie opuści ich do końca życia. Odtąd mroczne siły Afryki miały już zawsze wynurzać się z jego pamięci niczym napady gorączki, które zwalają z nóg nawet czarnych.
Pochodzi z książki:
Kongo requiem
2 wydania
Kongo requiem
Jean-Christophe Grangé
7.6/10
Cykl: Lontano, tom 2

Choć rodziny się nie wybiera, diabeł wybrał swój klan U Morvanów wszystkie drogi wiodą do piekła… Tajemnice, których nie udało się rozwikłać, prowadzą Grégoire’a i Erwana do Lontano, mrocznego ser...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl