Momenty przebudzenia były jak błyskawice rozświetlające niebo. Niczym fotograf polujący na idealne ujęcie próbowałem je uchwycić, ale znikały równie szybko, jak się pojawiały.
Został dodany przez: @bookshelf@bookshelf
Pochodzi z książki:
Nieodnaleziona
3 wydania
Nieodnaleziona
Remigiusz Mróz
7.4/10
Cykl: Damian Werner, tom 1

Gdybym oświadczył jej się chwilę wcześniej, nigdy by do tego nie doszło. Nie napadnięto by nas, ja nie trafiłbym do szpitala, a ona nie zniknęłaby na zawsze z mojego życia. Dziesięć lat po zaginięciu ...

Komentarze