[Myśli] Z chwilą, gdy je ujrzę spisane czarnym atramentem na białym papierze wydają mi się sztywne i niedorzeczne. Marzenia są jak cienie, nie można uwięzić tych kapryśnym, pląsających tworów.
Został dodany przez: @Klementynka@Klementynka
Pochodzi z książki:
Ania z Zielonego Wzgórza. Ania z Avonlea
2 wydania
Ania z Zielonego Wzgórza. Ania z Avonlea
Lucy Maud Montgomery
9.2/10
Cykl: Ania z Zielonego Wzgórza, tom 1-2

Ania z Zielonego Wzgórza to początek liczącego aż 10 tomów cyklu powieściowego pióra Lucy Maud Montgomery. Rudowłosa, piegowata Ania, błąka się po domach dziecka i kolejnych rodzinach zastępczych, by...

Komentarze