Następnego dnia też się nudziłem. Chodziłem z innymi na obowiązkowe przechadzki z bronią po mieście, a więc pełniąc patrole, oglądałem się dyskretnie za co bardziej ponętnymi mieszczkami, trzymałem wartę przed bankiem i czas płynął. Wspomnienie Judyty zaczęło blednąć.
Został dodany przez: @W_ksiazki_zaklete@W_ksiazki_zaklete
Pochodzi z książki:
Dobry od listopada
Dobry od listopada
Mariusz W. Kliszewski
6.5/10

Marek Dobrawiński jest pochodzącym z Pomorza studentem, którego próżniaczy żywot w Warszawie zostaje przerwany przez wybuch powstania listopadowego. Młody mężczyzna trafia nagle w centrum wydarzeń, s...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl