Marek Dobrawiński jest pochodzącym z Pomorza studentem, którego próżniaczy żywot w Warszawie zostaje przerwany przez wybuch powstania listopadowego. Młody mężczyzna trafia nagle w centrum wydarzeń, stając się mimowolnym świadkiem zamachu na wielkiego księcia Konstantego, brata cara Mikołaja I. Tak rozpoczyna się jego osobliwy udział w walkach z rosyjskim wrogiem. Jak każdy młody człowiek, Marek nie chce jednak przedwcześnie umierać. Dzięki sprytowi, a także fortunie, która niewątpliwie mu sprzyja, udaje mu się uniknąć kul i szabli. Mało tego: parę razy – za sprawą zupełnego przypadku – staje się niemal bohaterem narodowym, za co jest hojnie nagradzany stopniami wojskowymi i orderem. Mimo niewesołych okoliczności Dobrawiński potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, a szalejąca dokoła śmierć nie jest dla niego żadną przeszkodą w smakowaniu wszystkich przyjemności młodzieńczego życia…