Nic dziw­nego, że nie­gdyś lu­dzie wi­dzie­li w nad­cią­ga­ją­cej na­wał­nicy dia­bły i cza­row­nice, które śmi­gały w po­dmu­chach dia­bel­skie­go ży­wiołu, spro­wa­dza­jąc na bo­go­bojny lud wszyst­ko, co złe. Bu­rza kła­dła zboże w po­lach, za­le­wała upra­wy, pod­pa­lała chaty. Drżyj, człe­cze, gdyż los twój nie­pewny, a twe ży­cie, ni­czym trzci­na na wie­trze, nie prze­ciw­stawi się si­łom na­tury.
Został dodany przez: @Malwi@Malwi
Pochodzi z książki:
Miasto Burz
Miasto Burz
Michał Śmielak
8.0/10
Cykl: Komisarz Bruno Kowalski, tom 2

Z burzą przychodzi mrok... Niebo nad Sandomierzem zaciąga się czarnymi chmurami. Gdy mieszkańcy chronią się przed skutkami nawałnic, policjanci mają ręce pełne roboty. Krwawe rodzinne porachunki, ...

Komentarze