Nie po­tra­fię jej objąć, bo to zna­czy móc w każ­dej chwi­li zro­snąć się z przy­tu­la­nym cia­łem, prze­jąć jego za­pach, we­trzeć w sie­bie jego wil­goć.
Został dodany przez: @mewaczyta@mewaczyta
Pochodzi z książki:
Przechodząc przez próg, zagwiżdżę
Przechodząc przez próg, zagwiżdżę
Wiktoria Bieżuńska
7.4/10
Seria: Seria Prozatorska Cyranki

Bohaterka tej książki nie należy do siebie. Nie ma imienia, prawa do własnego ciała, jej zdanie się nie liczy. Mała dziewczynka zepchnięta na margines spraw dorosłych bywa wciągana w środek rodzinneg...

Komentarze