Niech więc chociaż kawałek tej historii małej ojczyzny, rodzinnej ziemi, przetrwa w bardziej trwałej formie, niż tylko ustny przekaz. Nielukrowanej historii, gdyż takie jest życie. Hagiografie, jak już wspominałem, niech piszą władcom ich nadworni pisarze. Ja nie muszę.
Został dodany przez: @agnieszka3211@agnieszka3211
Pochodzi z książki:
Wileńszczyzna w miniony czas
Wileńszczyzna w miniony czas
Zdzisław Brałkowski
9.5/10
Cykl: Zza zasłony czasu, tom 2

Życie dwóch rodzin, żyjących na Wileńszczyźnie od pokoleń, zostaje zakłócone przez wielką politykę. Lata okupacji, a po wojnie zmiana granic Polski i repatriacje, oddziałują bezpośrednio na ich losy. ...

Komentarze