Nocna obserwacja na ogół nudna rzecz, choć skok przez płot, gdy trzeba uciekać przed psami, potrafi ją urozmaicić. Ale wylądować na kolanach w jedynej kałuży w promieniu kilometra - to trzeba mieć pecha!
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Wadliwy klient
Wadliwy klient
Olga Rudnicka
7.8/10
Cykl: Detektyw Matylda na tropie, tom 6

Nie ma głupich zleceń, są tylko wadliwi klienci. Detektyw Dominiczak jedzie na spotkanie z kolejnym zleceniodawcą. Sytuacja nie należy do przyjemnych, jako że szoferem Matyldy jest grabarz. Zdecydowa...

Komentarze