O, moje serce! – krzyknęła pani Stasia, prawie mdlejąc.
Należała do kobiet starej daty, które bezbłędnie potrafiły symulować utratę przytomności, nie robiąc sobie przy tym żadnej krzywdy.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Klątwa utopców
3 wydania
Klątwa utopców
Iwona Banach
6.6/10
Seria: Babie Lato

Dagmara musi zająć się dziadkiem przez kilka dni. Nic prostszego? Nie w tym przypadku! Starszy pan zafunduje jej wakacje w zrujnowanym szpitalu psychiatrycznym na Roztoczu. Ludzie są tu mili i spokojn...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl