Od starcia z Pharabotem Loic stał się somnambulikiem, więźniem koszmaru. (...) I tak żeglował dniem i nocą, ze zwiniętymi żaglami i z silnikiem na niskich obrotach, obawiając się potężnego wiatru rozpaczy i czyhającego obłędu.
Został dodany przez: @8dzientygodnia@8dzientygodnia
Pochodzi z książki:
Kongo requiem
2 wydania
Kongo requiem
Jean-Christophe Grangé
7.6/10
Cykl: Lontano, tom 2

Choć rodziny się nie wybiera, diabeł wybrał swój klan U Morvanów wszystkie drogi wiodą do piekła… Tajemnice, których nie udało się rozwikłać, prowadzą Grégoire’a i Erwana do Lontano, mrocznego ser...

Komentarze