Pamiętam wymarzone drogi ze znikającym ptakiem przy zachodzie światła pamiętam, bo tam szedłem kiedyś a teraz ścieżka ta gdzieś przepadła Nie zniszczyli ulicy, ani jej poboczy z chabrami Nie zgasło słońce na wieki, wszystko jest niby tak samo tylko ja gdzieś zbłądziłem drąc się, odrzucając korzenie tylko ja po prostu zwiędłem bez oddechu maja o dwudziestej o siódmej zrób to, zrób tamto uzależnienie uciska i tylko serce pamięta a dusza pragnie urwiska gdzie wolność jest z przodu i w tyle gdzie obok siadają motyle Miłość? Tak. I zaczeka lecz wolność nie żyje we wnękach.
Został dodany przez: @agnieszka3211@agnieszka3211
Pochodzi z książki:
Na wpółświadomy. Powtarzając za samym sobą
Na wpółświadomy. Powtarzając za samym sobą
Maksymilian Bron
10/10

Na wpółświadomy. Powtarzając za sobą samym to tomik wierszy autorstwa Maksymilana Brona, w którym każdy czytelnik odnajdzie utwory skłaniające do głębszych przemyśleń. Poruszają one bowiem tematykę eg...

Komentarze