Maksymilian Bron
Zostań fanem autora:

Maksymilian Bron

Autor 2 czytelników
8.5 /10
2 oceny z 2 książek,
przez 2 kanapowiczów
Autor, który na co dzień mieszka i pracuje jako nauczyciel w Wejherowie już kilkakrotnie tego dowiódł. Za swoją pierwszą powieść „CV” otrzymał nagrodę specjalną w konkursie organizowanym przez Akademickie Centrum Kultury Uniwersytetu Gdańskiego. Jego wiersze ukazały się w ogólnopolskim tomiku „Cogito” oraz dwóch tomikach wydanych przez Wejherowskie, Centrum Kultury. W 2014 roku otrzymał wyróżnienie w konkursie poetyckim „Powiew Weny”.

Maksymilian Bron jest pisarzem oraz poetą. Natchnienie jako stan duchowego ożywienia twórczego pozwala autorowi pisać poruszające emocje i skłaniające do refleksji utwory.

Książki

Ludzkie puzzle
Ludzkie puzzle
Maksymilian Bron
7/10

Niezwykle interesujące i poruszające historie, które zapewne nie raz były powielane w dziejach ludzkości. Opowieść o poszukiwaniu własnej drogi, wyalienowaniu, ucieczce w świat używek. Poszukiwanie mi...

Na wpółświadomy. Powtarzając za samym sobą
Na wpółświadomy. Powtarzając za samym sobą
Maksymilian Bron
10/10

Na wpółświadomy. Powtarzając za sobą samym to tomik wierszy autorstwa Maksymilana Brona, w którym każdy czytelnik odnajdzie utwory skłaniające do głębszych przemyśleń. Poruszają one bowiem tematykę eg...

Odwrotność Raju
Odwrotność Raju
Maksymilian Bron

Zbiór wierszy przesyconych dogłębną analizą postępowania człowieka, jego roli na ziemi, postrzegania świata i rzeczywistości. Autor dzieli się z czytelnikami swoimi spostrzeżeniami o życiu, o ludziac...

Zagubiona nieśmiertelność
Zagubiona nieśmiertelność
Maksymilian Bron

"Zagubiona nieśmiertelność” Maksymiliana Brona to krótka powieść obyczajowo – psychologiczna przedstawiająca losy człowieka, który przeżył mrok II wojny światowej. Sam autor powiada, że jego książka j...

Cytaty

Tak naprawdę, to jestem tylko poetą choć zostawiam na wielu drogach swoje ślady to zostawiam je w pożyczonych butach gdzieś na poboczu autostrady.
Pamiętam wymarzone drogi ze znikającym ptakiem przy zachodzie światła pamiętam, bo tam szedłem kiedyś a teraz ścieżka ta gdzieś przepadła Nie zniszczyli ulicy, ani jej poboczy z chabrami Nie zgasło słońce na wieki, wszystko jest niby tak samo tylko ja gdzieś zbłądziłem drąc się, odrzucając korzenie tylko ja po prostu zwiędłem bez oddechu maja o dwudziestej o siódmej zrób to, zrób tamto uzależnienie uciska i tylko serce pamięta a dusza pragnie urwiska gdzie wolność jest z przodu i w tyle gdzie obok siadają motyle Miłość? Tak. I zaczeka lecz wolność nie żyje we wnękach.

Komentarze