Patrzył na chodzącego trupa,ten smród,o którym wspomniała Asta,był trupim odorem.Cmentarną wonią rozkładającego się ciała.Tliły się w nim jeszcze resztki życia,ale tymi resztkami nie najadłby się nawet kundel.
Został dodany przez: @kasiarz1983@kasiarz1983
Pochodzi z książki:
Kraj Pana Boga
Kraj Pana Boga
Tomasz Duszyński
7.6/10
Cykl: Glatz, tom 2

1921 rok. W pobliżu Zieleńca zostają odkryte zwłoki. To zaginiona w 1916 roku Sabine Hunfeld, córka znanego importera cygar. Sprawę przejmuje kłodzka policja w osobie Franza Koschelli, szefa nowo utw...

Komentarze