Kraj Pana Boga

Tomasz Duszyński
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów
Kraj Pana Boga
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.7 /10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów

Opis

1921 rok. W pobliżu Zieleńca zostają odkryte zwłoki. To zaginiona w 1916 roku Sabine Hunfeld, córka znanego importera cygar. Sprawę przejmuje kłodzka policja w osobie Franza Koschelli, szefa nowo utworzonego Wydziału Kryminalnego.

Koschella mozolnie odkrywa okoliczności zaginięcia dziewczyny. Przez pięć lat ktoś skutecznie zacierał ślady. Wkrótce dochodzenie przybiera nieoczekiwany obrót, a Franz zostaje okrzyknięty Mścicielem z Kłodzka. Czy zasłużył na ten przydomek?

Do miasta przybywa kapitan Wilhelm Klein. Wojskowy śledczy ma niewiele czasu by pomóc… lub przeszkodzić wachmistrzowi Koschelli w jego szaleńczych planach.

Kto stał za porwaniem Sabine? Jak głęboko sięga sieć wzajemnych powiązań w strukturach kłodzkiego hrabstwa? Ile jeszcze tajemnic kryje Kraj Pana Boga?

Znakomity kryminał i porywająca opowieść o ambicji, lojalności i ciemnej stronie lat 20.
Data wydania: 2020-06-03
ISBN: 978-83-8129-756-1, 9788381297561
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Cykl: Glatz, tom 2
Nagrody: Nagroda Wielkiego Kalibru (Zwycięzca)
Stron: 416
dodana przez: ejwa1960

Autor

Tomasz Duszyński
Urodzony w 1982 roku w Polsce
Tomasz Duszyński - jest dziennikarzem, pisarzem, a w wolnych chwilach maratończykiem. Debiutował zbiorem opowiadań - Produkt uboczny, wyd. Fabryka Słów. Jego opowiadania pojawiły się w antologiach  Jeszcze nie zginęła, Epidemie i zarazy, a także w m...

Pozostałe książki:

Małomiasteczkowy Glatz Kraj Pana Boga Toksyczni Zamieć Fenomen z Warszawy Jeszcze nie zginęła Epidemie i zarazy Produkt uboczny Człowiek z celuloidu Glatz. Goliat Zabójczy pocisk. Dziedzictwo Szepty - charytatywna antologia na rzecz WOŚP Droga do Nawii Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Staszek i straszliwie... pomocna szafa Tam i z powrotem Człowiek bez przyszłości Pietia i Witia Co złego to nie my Science fiction po polsku Łapacz snów i inne opowiadania Impuls Science fiction po polsku 2 Staszek i smocza przygoda Tam i z powrotem. Podróż Tuzin zajęcy na 12 miesięcy
Wszystkie książki Tomasz Duszyński

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

SYNDROM DRUGIEGO TOMU

WYBÓR REDAKCJI
27.07.2021

Czytałam tę powieść dwa tygodnie i tyle samo czasu mi zajęło, aby zebrać się do napisania recenzji. Raczej nie świadczy to dobrze o książce, prawda? Miałam nosa, że przy recenzji „Glatz” podeszłam do autora z dystansem. Co doświadczenie, to doświadczenie. Zbyt często mi się zdarza, że pierwsza książka z cyklu budzi mój zachwyt, a potem balonik z... Recenzja książki Kraj Pana Boga

@Rudolfina@Rudolfina × 24

Nowa podróż z Tomaszem Duszyńskim

WYBÓR REDAKCJI
5.06.2020

Dawno nie miałam okazji czytać kryminału, który by poruszał tak codzienne i przyziemne problemy. Cała książka opowiada o wyborach. Autor wykorzystuje bohaterów, dobrze znanych z pierwszego tomu, aby pokazać jak toczy się życie w kilku różnych odsłonach. Zachwyciłam się książką, jak cudnie trzeba pisać, akcja toczy się sto lat temu, a drugie dno op... Recenzja książki Kraj Pana Boga

Zabójcze uzdrowisko.

25.02.2022

Wie pan, kapitanie... Nasze hrabstwo nazywa się krajem Pana Boga. I ja, przyznam, często przypominałam podopiecznym, żeby pamiętali, że w owym kraju Pana Boga żyją. Druga część serii "Glatz" wydaje się chyba nawet lepsza od pierwszej, bardziej można powiedzieć klimatyczna, to siłą rozpędu trzecia powinna być najlepsza. Zobaczymy już wkrótce, "Zam... Recenzja książki Kraj Pana Boga

@maciejek7@maciejek7 × 24

Ponad 100 lat temu... w Hrabstwie Kłodzkim, Kraju Pana Boga

22.08.2020

Pierwszą część książki pt. Glatz Pana Tomasza Duszyńskiego pochłonąłem w iście sprinterskim tempie. Tym razem tempo spadło, ale nie dlatego, że powieść nie przypadła mi do gustu, tylko w celach... delektowania się lekturą. A że książkę wziąłem na swój wakacyjny wyjazd pod Kraków to nie mogłem nie zajrzeć pod "moje" ulubione sportowe Wydawnictwo SQ... Recenzja książki Kraj Pana Boga

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2022-02-25
8 /10
Przeczytane Posiadam kryminał

Coraz bardziej podoba mi się sposób pisania autora, ta część jest nawet chyba lepsza od poprzedniej. Mam trzecią na półce, ale wezmę się za nią nieco później...

× 18 | link |
MA
@Magnis
2022-09-11
6 /10
Przeczytane KRYMINAŁ

Drugi tom cyklu Glatz po tytułem Kraj Pana Boga zapowiadał się dobrze jak poprzedni i byłem ciekawy jak poradzi sobie autor. Kryminał retro umiejscowiony w Kłodzku lub okolicach z bohaterem kapitanem Wilhelmem Kleinem, który w pierwszej części miał swoje tajemnice. Teraz znów musi poprowadzić śledztwo i odkryć sieć intryg jakie oplatają swoimi mackami Glatz. Dlatego spodziewałem się znów ciekawego śledztwa, które wciągnie mnie i pozostawi z odczuciem dobrego dokonanego wyboru.

Wpadający na trop Franz Koschelli rozpoczyna grę mającą przynieść rozwiązanie zagadki zaginięcia dziewczyny sprzed kilkudziesięciu lat znalezionej obecnie przez przypadek. Autor kolejny raz zabiera nas do Kłodzka, gdzie powiązania i szemrane interesy mają się dobrze. Za sprawą odnalezienia zostaje wznowione dochodzenie w sprawie wyjaśnienia wydarzeń sprzed lat, które jednych doprowadziły do awansu, a innych do zawarcia korzystnych układów. Zagłębiamy się w ciemne sekrety miasta i szemrane interesy przestępców, którzy razem z policją mają nieraz coś wspólnego. Dobrze zostaje poprowadzony wątek dotyczący Franza, gdzie początkowo wszystko składa się w zupełnie inną stronę niż można było tego oczekiwać. Później za sprawą odsłonięcia poszczególnych tropów staje się dla nas jasne kto tak naprawie pociąga za sznurki tego wszystkiego. Drugim wątkiem jest przyjazd kapitana Kleina do Kłodzka, w którym sam rozpoczyna śledztwo w sprawie zaginięcia chłopca i samego Franza doszukując się tuta...

× 11 | link |
@kryminal_na_talerzu
2020-11-04
8 /10

„Glatz. Kraj Pana Boga” Tomasza Duszyńskiego to drugi tom jego retro kryminałów i muszę przyznać, że ten, nawet bardziej niż poprzedni, jest pełen niespodzianek. Już na wstępie pierwszy rozdział mocno zaskakuje – dotyczy wydarzeń z 1916 roku i skupia się na postacie kobiecej. Później uwaga przenosi się na wachmistrza Koschellę, Wilhelm, który odgrywał główną rolę w tomie pierwszym, zadzwiająco długo się nie pojawia. Akcja jest dosyć dynamiczna jak na kryminał retro, wiele się dzieje, a całość naszpikowana jest zwrotami akcji. Czasy międzywojennego Kłodzka też są rewelacyjnie oddane – autor wykorzystuje nie tylko dawne zwyczaje i społeczne hierarchie, ale i np. podziemne tunele Kłodzka. Całość naprawdę wciąga, ciężko książkę odłożyć bez poznania zakończenia. Jestem zdecydowanie na tak i czekam na kolejny kryminał tego autora! Polecam wszystkim lubującym się w mrocznych, klimatycznych, solidnych kryminałach, które mocno zaskakują i w których dużo się dzieje :)

× 6 | link |
@elcia17
@elcia17
2020-07-17
10 /10
Przeczytane

To już kolejna książka Tomasza Duszyńskiego.Pierwszą Książkę miałam okazję czytać jakiś czas temu ,jednak pamiętam że wywarła na mnie duże wrażenie.Tym razem wiedziałam czego mogę się spodziewać ,lecz Pan Duszyński niejednokrotnie sprowadził mnie na ziemię.Dużo niewyjaśnionych zagadek kryminalnych,lata dwudzieste ubiegłego wieku ,to coś w sam raz dla wielbicieli retro ,Sherlocka Holmesa i nie tylko .Polecam serdecznie.Ksiażkę odebrałam za punkty czytampierwszy.pl.


× 3 | link |
@Zaczytane_Strony
2020-06-14
9 /10

Zaginięcie kiedyś tak jak i dziś wzbudza wiele pytań i domysłów, nie tak łatwo odnaleźć kogoś, gdy nie ma światków i nieznany jest cel porwania, a jeszcze trudniej, kiedy ktoś ewidentnie próbuje maskować ślady.
Kiedy w 1916 roku ginie Sabine Hunfeld wszyscy próbują ją odnaleźć, ale nie jest to łatwe i ostatecznie sprawa zostaje zamieciona pod dywan. Kiedy w 2021 roku przypadkiem w lesie zostaje odnalezione jej ciało, sprawa nabiera tempa, a wiele tajemnic wychodzi na jaw.
W tę książkę trudno było mi się wczuć ze względu na wiele trudnych nazwisk, myliły mi się osoby i nie wiedziałam, kto jest kim, musiałam ciągle to sobie przypominać, ale za to akcja od samego początku aż do końca trzymała w napięciu. Wilhelm Klein, jak i Franz Koschella to świetnie wykreowane postacie, nawet jak zrobili coś złego, to byłam pewna, że mieli w tym jakiś cel, szczególnie Koschella dał niezły popis, który okazał się misternie utkanym planem, przemyślanym co do ostatniego ruchu.
Kryminał z dawnych lat zaskoczył mnie nie jednym, było tu wiele brutalnych scen i morderstw, aż czasami trudno było mi to czytać, ale najbardziej spodobało mi się to, że aż do samego końca nie wiedziałam, jaki będzie finał i kto przeżyje, a kto zginie. Akcja trzymała w napięciu cały czas, a nie tylko w pewnych momentach, ani na chwilę nie przerwała tępa, zmuszała też czytelnika do zastanowienia się nad tym, kto jest tym złym a kto dobrym człowiekiem, ja nie mogłam ani na chwilę oderwać się od czytania.
...

× 2 | link |
@gosia.zalewska12
2020-06-19
7 /10
Przeczytane

Akcja rozgrywa się w 1921 r. W pobliżu Zieleńca zostają odkryte zwłoki Sabine Hunfeld. Dziewczyna zaginęła 5 lat temu i do tej pory sprawa jej zaginięcia pozostawała zagadką. Sprawą zajęła się kłodzka policja a na jej czele staje Franz Koschella. Ktoś nie chce, żeby zagadka Sabine została rozwiązana i zaciera skutecznie ślady. Co tak na prawdę stało się z dziewczyną i kto za tym wszystkim stoi?
Muszę przyznać, że na początku książka nie zachęcała mnie do czytania, ale cieszę się, że po nią sięgnęłam, bo to na prawdę dobrze napisany kryminał. Jest zagadka, są ofiary, dużo postaci i dużo się dzieje. Aż żałuje, że nie przeczytałam pierwszej części. Bardzo ciekawy kryminał retro, polecam:)

× 2 | link |
@czytanie.na.platanie
2020-07-16
8 /10
Przeczytane Posiadam Przeczytane 2020

Moja miłość do kryminału retro nie słabnie. A to w dużej mierze zasługa kolejnej świetnej pozycji tym razem autorstwa Tomasz Duszyńskiego. „Glatz. Kraj Pana Boga” to druga część cyklu, ale jak zapewnił mnie sam autor można czytać je niezależnie. I rzeczywiście, ani przez moment nie odczułam, że brakuje mi jakichkolwiek informacji ujętych we wcześniejszej części „Glatz”.
Autor z niebywałą lekkością wprowadza nas w klimat Kłodzka sprzed stu lat. Tak łatwo odnalazłam się w realiach ówczesnego miasta, w którym dobrze i przyjemnie się żyje. Jednak pod tym ładnym płaszczykiem kryją się ciemne ludzkie instynkty, powiązania i układy. Miasto ma swoje mroczne, podziemne oblicze.
Sprawa zaginięcia Sabine Hunfeld, córki znanego biznesmena, wstrząsnęła okolicą przed kilku laty. Gdy zostaje odnalezione jej ciało zaczyna pojawiać się wiele pytań nie tylko o motywy jej śmierci, ale i wcześniejsze śledztwo, które pozostawia wiele do życzenia. Czy było ono prowadzone nieudolnie, czy ktoś celowo zacierał ślady?
Śledztwo prowadzi wachmistrz Frantz Koschella. I gdy wydaje się czytelnikowi, że wszystko idzie gładko, nagle dostaje obuchem w głowę. Franz ze ścigającego staje się ściganym. Głębokie osłupienie długo mnie nie opuszczało. Co się dzieje? O co chodzi?
Frantz Koschella i kapitan Wilhelm Klein, który włącza się w coraz bardziej zagmatwaną intrygę to postacie nietuzinkowe, dodające powieści au...

× 1 | link |
ZA
@zaczytanalala
2020-07-27
8 /10

Tomasz Duszyński powraca do nas ze swoimi bohaterami – Franzem Koschellą i Wilhelmem Kleinem.

Tym razem sprawa, którą prowadzi wachmistrz Koschella dotyczy zaginięcia Sabine Hunfeld – młodej kobiety, którą porwano dla okupu kilka lat wcześniej, niestety pomimo zapłaty ogromnej kwoty dziewczyna nie powróciła do domu. Po latach odnaleziono jej zwłoki i czas wreszcie odnaleźć sprawcę tej okrutnej zbrodni, którego winy zatuszowano wiele lat wcześniej. Franz postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i dokonuje samosądu na podejrzanym o te niecne uczynki. Wtedy do akcji wkracza niezawodny Klein, który przeczuwa, ze to jeszcze nie koniec tej historii. Koschella przebywa w wiezieniu, a w tym czasie zaczyna ginąć coraz więcej osób pozornie zamieszanych w sprawę. Jak wiele sekretów skrywa w sobie jeszcze to małe miasteczko? Czy mężczyźni zdążą na czas odnaleźć winnego?

***

I tym razem mamy do czynienia ze świetnie uknutymi intrygami i wspaniałą aurą tajemniczości okrywającą porwania w Dusznikach. Bardzo polubiłam styl pisania Tomasza Duszyńskiego już w poprzedniej książce z serii, jednak i tym razem się nie zawiodłam. Czytałam cały czas z zapartym tchem ciekawa, czy jestem już coraz bliżej rozwiązania, ale im więcej stronic książki miałam za sobą, tym bardziej gubiłam się w tej zawiłej historii. I to właśnie lubię – nieszablonowe i zaskakujące zwroty akcji, które cały czas podsycają wyobraźnię czytelnika.

M...

× 1 | link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2021-04-20
9 /10

Kto stał za porwaniem Sabine? Jak głęboko sięga sieć powiązań w strukturach miasta? Ile tajemnic jest w stanie utrzymać Kraj Pana Boga? Czy Koschella naprawdę oszalał? Jaka będzie rola Kleina w śledztwie? Kto okaże się zdrajcą?

Z ręką na sercu stwierdzam, że uwielbiam tę serię książek! Duszyński stał się dla mnie mistrzem kryminałów retro. Genialnie stworzona fabuła, niebanalnie przedstawiane coraz to ciekawsze wątki śledztwa, nieustanna niepewność powodowała zaciekawienie, świetne przeprowadzenie czytelnika przez historię, barwnie i ciekawie wykreowane postacie. Ucieszyło mnie ponowne spotkanie z bohaterem Wilhelmem Kleinem, który skradł moje serce. Było mi przykro kiedy widziałam, że powieść dobiega końca i będę musiała ponownie rozstać się z moimi ulubionymi bohaterami.

Takiej książki nie można przegapić! Jeśli jeszcze nie czytaliście pierwszej części serii „Glatz” to koniecznie nadrabiajcie zaległości, a potem sięgajcie po „Glatz. Kraj Pana Boga”.

× 1 | link |
@mala_mi
2021-12-30
8 /10
Przeczytane 2021

W 1916 roku zaginęła córka miejscowego handlarza cygar. Niewielu liczyło na jej odnalezienie, aż do 1921 roku, kiedy przypadkowy turysta natknął się na jej zwłoki. Kłodzka policja w postaci Franza Koschelli przejmuje śledztwo i szybko typuje podejrzanych, gdy nagle wydarzenia przyjmują nieoczekiwany obrót. Tylko kapitan Klein może uratować wachmistrza przed katastrofą.
Ta część jest na pewno mroczniejsza i bardziej zaskakująca od pierwszego tomu. Wyposażona jest jednocześnie we wszystkie mocne strony poprzedniczki. Zawieść może jedynie fanów Kleina, bo ten bohater pojawia się stosunkowo późno, zrzucając cały ciężar zawiązania intrygi na barki Franza Koschelli. Obserwowanie przemiany tej postaci było czystą przyjemnością. Polecam szczerze ten cykl licząc, że trzeci tom, którego premiera chyba niebawem,będzie co najmniej trzymał poziom poprzednich

× 1 | link |
@Bibliotecznie
2023-01-06
8 /10
Przeczytane

Po zakończeniu pierwszego tomu serii Glatz pozostałam w rejonie Kłodzka, ponieważ od razu sięgnęłam po drugą część, aby móc obserwować działania znanych mi już bohaterów przy kolejnym śledztwie.

Akcja głównego wątku rozgrywa się w roku tysiąc dziewięćset dwudziestym pierwszym, jednak pierwsze strony powieści przenoszą czytelnika kilka lat wstecz. W tysiąc dziewięćset szesnastym zostaje porwana córka wpływowego biznesmena, Sabine Hunfeld. Chociaż ojciec dziewczyny przekazał porywaczom okup, jedynaczka nie wróciła do domu. Policja prowadząca śledztwo nie doszła do żadnych wniosków, aż sprawa w końcu przycichła, a śledztwo wytraciło tempo. Dopiero w tysiąc dziewięćset dwudziestym pierwszym zostają odkryte zwłoki, które policja szybko identyfikuje jako zaginioną pięć lat wcześniej Sabine. Sprawa nabiera rumieńców. Śledztwo prowadzi szef Wydziału Kryminalnego w Kłodzku, Franz Koschella. Początkowo sprawy toczą się jak w przypadku tradycyjnych działań policji, jednak nieoczekiwanie wydarza się coś, co rujnuje wszystkie dotychczasowe ustalenia.

Kapitan Wilhelm Klein wkracza do akcji z pewnym opóźnieniem. Tym razem nie prowadzi śledztwa razem z Koschellą, ale każdy z nich działa na własną rękę. Koschella zyskuje przydomek Mściciela z Kłodzka, który jest wynikiem pewnych naprawdę zaskakujących działań policjanta. Muszę przyznać, że ten pomysł na intrygę był rewelacyjny. Zachowanie Koschelli było co najmniej zastanawiające, a podejmowane prz...

| link |
@snaky_reads
2020-07-11
5 /10
Przeczytane

Po „Glatz. Kraj Pana Boga” sięgałem z wielką nadzieją, że może to w końcu ten autor kryminałów, który jest naprawdę dobry. Zawiodłem się, czy nie?


Akcja książki dzieje się na ziemi kłodzkiej, która nazywana jest tytułowym „Krajem Pana Boga”. W 1921 r. w pobliżu Zieleńca zostały znalezione zwłoki Sabine Hunfeld, zaginionej 5 lat wcześniej córki importera cygar. Sprawę śledztwa bierze na siebie Franz Klein, szef nowo utworzonego Wydziału Kryminalnego. Czy uda mu się rozwiązać sprawę zaginięcia po takim upływie czasu? Czy osoba, która zacierała ślady 5 lat wcześniej, coś przeoczyła?


Muszę przyznać już na wstępie, że się lekko zawiodłem. Opis jak zwykle wychwalający książkę, ale o co tyle szumu? Tego nie wiem.


Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na to, że jest to kryminał retro, co stanowi niezaprzeczalny plus tej książki. Autor w poprawny sposób oddaje klimat panujący w tamtym okresie w niemieckim hrabstwie kłodzkim. Choć sam klimat jest okay, nie potrafiłem się w niego wczuć.


Wracając: no właśnie, problem w tym, że książka jest poprawna. Nie ma tutaj nic wyjątkowego. Kolejny policjant, kolejna sprawa z przeszłości, kolejne, przeciętne problemy i problemiki, które stają na drodze do rozwiązania tego śledztwa.


Przyznam jednak, że niektóre pomysły były wyjątkowe. Ale tylko niektóre. Dostrzegam taki problem w kryminałach, ż...

| link |
@jka
2022-07-13
7 /10
Przeczytane
@Rudolfina
2021-07-27
2 /10
Przeczytane Omijać!!!
@Danuta_Chodkowska
2021-06-17
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Patrzył na chodzącego trupa,ten smród,o którym wspomniała Asta,był trupim odorem.Cmentarną wonią rozkładającego się ciała.Tliły się w nim jeszcze resztki życia,ale tymi resztkami nie najadłby się nawet kundel.
Nadtopione zaspy, które dostrzegał przez okno, przyprawiały go o jeszcze większy ból głowy. Kolejne specyfiki, które przyjmował, próbując złagodzić objawy migreny, okazywały się kompletnie nieefektywne.
Podejrzewał, że zatruwa go to miejsce, wsącza się w jego żyły jakaś substancja, która powoduje uczulenie całego ciała. Może to świństwo dostawało się do jego organizmu z miejscową wodą? Może chodziło o zapach, który dobiegał z hoteli, łaźni i domów zdrojowych? Woń, na której wspomnienie dostawał mdłości. Siarka. żelazo, węglany. Cała pieprzona tablica Mendelejewa.
Rozprostował kości i wciągnął w płuca powietrze. Tutaj przynajmniej nie docierał dym z dusznickich kominów. Ludzie palili w chałupach czym popadnie, a potem zatruwali całą okolicę. W dolinie czasem trudno było oddychać. Kuracjusze zimą, nawet jeśli rzeczywiście podleczyli w zdrojach żołądki i układ krążenia, to narażali na szwank płuca.
Komisarz rozgrywał te partie po mistrzowsku. Nie było to trudne. Miał pełną świadomość, że podwładny stał się niewolnikiem stołka, który sam mu zresztą podsunął.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Glatz
Glatz
Tomasz Duszyński
7.4/10
Kłodzko, wiosna 1920 roku. Profesor miejscowego liceum znajduje na moście okaleczone zwłoki. Kilka ...
Zamieć
Zamieć
Tomasz Duszyński
7.6/10
Śnieżnik, zima 1923 roku. Miejscowy przewodnik odnajduje na szczycie Wieży Wilhelma zwłoki turyst...
Glatz. Goliat
Glatz. Goliat
Tomasz Duszyński
7.4/10
Nadchodzi okres chaosu i rozliczeń z przeszłością W marcu 1923 roku ksiądz Paul Reiser skacze z...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl