Pchełka przynosi na serwetce tabletki.  Raz, dwa, trzy – podopieczna toczy tabletki po serwetce. Toczy,  liczy, liczy, toczy… Patrzy na Pchełkę i mówi, że wczoraj nie  miała ich tyle. Ruchliwa Pchełka biega, toczy, liczy, liczy, toczy,  biega i mówi po swojemu, że wczoraj też dostała takie same. Ja,  jako że kobieta o imieniu Demencja była mi wtedy jeszcze obca,  a Pchełka sprawiała wrażenie nieco chaotycznej, z przerażeniem  patrzyłam na wszystko. Sytuacja jeszcze nieraz się powtórzyła.  Miałam wrażenie, że opiekunka jest nierozgarnięta i niechcący  truje podopieczną, wydając złe tabletki.
Został dodany przez: @berezanskabarbara@berezanskabarbara
Pochodzi z książki:
Perły rzucone przed damy
Perły rzucone przed damy
Barbara Bereżańska
8.3/10

Perły rzucone przed damy to zbiór 15 opowiadań. Opisywane zdarzenia są autentyczne, chociaż niektóre sytuacje wydają się absurdalne. Autorka na wstępie dzieli się nabytą wiedzą. Pisze o prawach i obow...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl