“Potępienie?
Zbawienie?
Wieża.
(...) Słońce ciemnym różem zabarwiło niebo na wschodzie, gdy w końcu Roland, już nie ostatni krzyżowiec, lecz jeden z ostatnich rewolwerowców, zasnął i śnił swoje złe sny rozświetlane jedynym kojącym promykiem nadziei. Tam wyśpiewam wszystkie ich imiona!”