Powiedziałem niedawno pewnej Łotyszce o mojej podróży do Moskwy, że spotkałem się z rosyjskim rządem, żeby podziękować mu za mocną pozycję prorodzinną w ONZ. Wyciągnęła w moją stronę stary kościsty palec i powiedziała: „Nie może pan im ufać. Jeśli w czymś panu pomagają, robią to z innych powodów. To są kłamcy". (s.185).
Został dodany przez: @oliwa@oliwa
Pochodzi z książki:
To jest wojna. Kobiety, fundamentaliści i nowe średniowiecze
To jest wojna. Kobiety, fundamentaliści i nowe średniowiecze
Klementyna Suchanow
6.8/10

Czujesz się zagubiona, zagubiony w tym, co się dzieje z naszą rzeczywistością? Zaskakuje cię to, jak bardzo się upodabnia do świata „podręcznych” z powieści Margaret Atwood? Masz rację, od kilku lat ...

Komentarze