Powoli zapadał zmierzch. Pod zachmurzonym niebem było duszno i gorąco. W gęstej kępie roślin na środku trawnika głośno grały świerszcze. Dziewczynka bardzo lubiła ten dźwięk. Przypominał jej wszystkie minione wakacje.
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Srebrny dzwoneczek
4 wydania
Srebrny dzwoneczek
Emilia Kiereś
7.8/10

Jesienią Marysię czekają spore zmiany – pójdzie do pierwszej klasy, urodzi się jej też braciszek. Na razie dziewczynka spędza lato u cioci i zastanawia się, czy poradzi sobie w roli uczennicy i starsz...

Komentarze