Rozejrzała się z zaciekawieniem, patrząc na narzę­dzia, zamki i porozrzucane wszędzie rupiecie. Willie nie jest schludnym fachowcem, a ja, przyznaję, też jestem bałaganiarzem. Dotknęła kilku zamków, a potem skupi­ła uwagę na mnie.
Został dodany przez: @dona35@dona35
Pochodzi z książki:
Kłamcy i złodzieje
2 wydania
Kłamcy i złodzieje
Stephen Coonts
8/10
Cykl: Tommy Carmellini, tom 1

Tommy Carmellini ma dowodzić ochroną farmy w wirginijskiej głuszy, gdzie przesłuchiwany jest przerzucony z Rosji były archiwista KGB. Gdy jednak Tommy przybywa na miejsce, strażnicy nie żyją, a oddzia...

Komentarze