“Sabina uwielbiała swój nowy image, unikała słońca jak diabeł święconej wody. To, co Tekli przybyło, Sabinie ubyło, co spowodowało, że jej posągowa figura stała się wiotka jak trzcina. Do tego wydawała się znacznie wyższa niż w rzeczywistości.”
Chcąc nie chcąc – a naprawdę nie chcąc! – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, dość nieoczekiwanie dla wszystkich, tuż przed finansowo niekorzystnym dla niej rozwodem, owdo...