Tłum zaczął się rozstępować. Poruszali się synchronicznie i pośrodku otwarła się obszerna wolna przestrzeń, podczas gdy Poparzeńcy wycofali się na boki. Potem jeden z nich machnął ręką, dając do zrozumienia, że van ma ruszyć i przejechać między nimi.
- To jacyś wyjątkowo uprzejmi Poparzeńcy - wyszeptał Lawrence.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Lek na śmierć
4 wydania
Lek na śmierć
James Dashner
7.6/10
Cykl: Więzień Labiryntu, tom 3
Seria: Więzień Labiryntu [uniwersum]

Thomas wie, że DRESZCZowi nie można ufać, ale oni twierdzą, że czas kłamstw już się skończył, że zebrali w toku Prób wszystkie dane, jakie dało się zebrać, a teraz chcą przywrócić Streferom pamięć, bo...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl