Twarz miała zwróconą w kierunku trzaskającego ognia, a on mógł ją do woli podziwiać. Była ładna w sposób, w jaki ludzie wyobrażają sobie piękno bogini śmierci. Płomienie odbijały się w jej lodowych oczach, malowały ruchome wzory na policzkach.
Został dodany przez:
AN
@anitka170
Pochodzi z książki:
Nowa krew
Nowa krew
"K.C. Hiddenstorm"
8.6/10
Cykl: Gangsterzy, tom 4

Przeszłość lubi wracać. Tak samo jak kłopoty. W środku nocy Ryan Taylor odbiera telefon. Jego młodszy brat, z którym od lat nie miał kontaktu, jest w poważnych tarapatach. Co gorsza, odpowiedzial...

Komentarze