Uczę kobiety jogi, więc wiem co nieco o ich cierpieniu, napięciu zapieczonym w tkankach, nigdy niewykrzyczanym bólu. Tak się najczęściej składa, że kiedy odpłaczemy, pooddychamy, ukoimy, to czujemy WKURW!!! I słusznie!!!
Został dodany przez: @maciejek7@maciejek7
Pochodzi z książki:
Moja lewa joga
Moja lewa joga
Paulina Młynarska
6.7/10

Masz po cichu ochotę na spotkanie z jogą, ale jednocześnie towarzyszy Ci nieodparte wrażenie, że joga to karkołomne wygibasy na markowej macie w modnych ciuchach pośród wonnych kadzidełek? Do tego z ...

Komentarze