"... uzmysłowiła sobie, że nie można z kimś, nawet na chwilę, skrzyżować swojej ścieżki, a potem twierdzić, że ich szlaki nigdy się nie przecięły. Takie punkty przecięcia na zawsze zostają w człowieku, choćby nie wiadomo, jak starał się temu zaprzeczać. To jak ślad stopy na piasku. Odcisk obecności tamtej osoby gdzieś na duszy."
Został dodany przez: @czytaniezprzyjemnoscia@czytaniezprzyjemnoscia
Pochodzi z książki:
Powierzchnia. W poszukiwaniu prawdziwej siebie
Powierzchnia. W poszukiwaniu prawdziwej siebie
Katarzyna Targosz
7.5/10
Seria: Opowieści z wiary

Czterdziestoletnia Kinga znów wkracza na szlak cudów. Opuszcza Krościenko, w którym przed pięciu laty znalazła wiarę, nadzieję i miłość, by wraz z mężem ruszyć do Międzyzdrojów w upragnioną podróż poś...

Komentarze