“W szarości jest mu lepiej, a szarość najłatwiej znaleźć w zmęczeniu, bimbrze, głodzie i samotności, więc jest zmęczony, pijany, głodny i samotny.”
Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię. Przez błąd na bilecie kilkuletnie Satek wierzy...