“W wielu liberalnych katolickich rodzinach Walentynki czy Halloween traktowano jako miły, współczesny folklor. My patrzyliśmy tak na Boże Narodzenie. Wybieraliśmy zwyczaje i symbole spójne z naszymi wierzeniami - czyli po prostu te, które religia katolicka przejęła z naszej, jak ubieranie choinki, wręczanie prezentów czy dekorowanie domu światełkami i jemiołą. Całkowicie ignorowaliśmy natomiast wszelkie elementy, które dla nas były nie do przyjęcia (czyli właściwie całą resztę).”
Najpyszniejsze opowiadania tej zimy! Świąteczny koniec roku, okres od Halloween do sylwestra. Magiczny czas między dynią a jemiołą. Dora Wilk, Nikita, Witkacy, Karma, Malina, Roman, Baal i inni pr...