(...) wbrew temu co zarzucił jej Leon, kłamanie wcale nie przychodziło jej z łatwością. Obciążało ją, zmuszało do permanentnego kontrolowania się i pilnowania. Czasem, tak po prostu dla poczucia swobody, ale też z chęci zwierzenia się i opowiedzenia swojej trudnej historii, aż rwała się do powiedzenia prawdy. Później zawsze zdrowy rozsądek hamował jej emocje i tkwiła dalej w strefie sprawdzonego kłamstwa.
Został dodany przez: @roksana.rok523@roksana.rok523
Pochodzi z książki:
Oćma
Oćma
Hanna S. Białys
8.1/10

Oćma to ciemność. Zamknij oczy, wytęż zmysły. Wiem, że się boisz, lecz to minie. Czasy współczesne, Żnin. Były dziennikarz przypadkiem jest świadkiem zbrodni, której nie potrafi nikomu udowo...

Komentarze

© 2007 - 2025 nakanapie.pl