Wszyscy my, wojenni tułacze, mamy przetrącone życiorysy, dlatego tak bardzo zależy nam na tym, by pamięć o tamtych zdarzeniach, ich ofiarach i sprawach zachować i pielęgnować. To nie jest "grzebanie w przeszłości", jak mówią niektórzy. Ze swoją pamięcią stanowimy żywą lekcję historii, która przestrzega " Nigdy więcej wojny.
Został dodany przez: @Strusiowata@Strusiowata
Pochodzi z książki:
Dzieci wygnane
2 wydania
Dzieci wygnane
Monika Odrobińska
8.5/10
Seria: Prawdziwe historie

Dzieci inaczej pamiętają wojnę. Dziewięcioletni Mirek, trzyletnia Ola, pięcioletni Romek, ośmioletnia Marysia. Dzieci rodzące się w bydlęcych wagonach w drodze na Syberię. Dzieci umierające z zimna, ...

Komentarze