Wychodzina estradę wielki dryblas z ósmej klasy i gra na skrzypcach „Legendę” Wieniawskiego. Wieniawski w grobie zrywa się na równe nogi i w krzyk. A ten gra. Wieniawski mdleje, a ten wciąż gra.
Został dodany przez: @Klementynka@Klementynka
Pochodzi z książki:
Bezgrzeszne lata
10 wydań
Bezgrzeszne lata
Kornel Makuszyński
6.8/10

Pełna żywego humoru i niepozbawiona nutki nostalgii autobiograficzna opowieść o dzieciństwie i młodości jednego z najwybitniejszych polskich twórców literatury młodzieżowej. W jego wspomnieniach dzie...

Komentarze