Z przytoczonych relacji wynika, że mordowanie Żydów w czasie okupacji było sprawą publiczną, przedmiotem zainteresowania ogółu. Brali w nim udział zwykli członkowie lokalnej społeczności, a nie żadni „ludzie marginesu”, łatwo identyfikowalni i świetnie wszystkim znani w każdej małej miejscowości. Więcej nawet – zaangażowanie przedstawicieli miejscowych elit w opisanych zbrodniach i uczestnictwo zbiorowe miejscowej ludności nadawało mordom imprimatur grupowe, swoistą sankcję, „pozwalając na rozmycie odpowiedzialności” .
Został dodany przez: @winterolmostover@winterolmostover
Pochodzi z książki:
Złote żniwa. Rzecz o tym, co się działo na obrzeżach zagłady Żydów
2 wydania
Złote żniwa. Rzecz o tym, co się działo na obrzeżach zagłady Żydów
Jan Tomasz Gross
5.3/10

Rzecz o tym, co działo się na obrzeżach Zagłady Żydów Wstrząsająca historia ludzkiej chciwości. Grupa polskich chłopów, a przed nimi stos ludzkich kości - porażające zdjęcie, które stało się preteks...

Komentarze