Jakub siedział przed bramą przybytku Pańskiego, zauważył, jak jedni Żydzi czynili dobro, a inni wzbraniali się od tego. Przywołał jednego z faryzeuszy, który przechodził obok niego i rzekł: — Bracie, podejdź do starego znajomego i usiądź obok mnie. Siedzę tutaj od rana, nic nie piję, nic nie jem, tylko obserwuję. Powiedz mi, mając, tak jak ja słu... Recenzja książki Przypowieści Piękne Brata Jakuba