Avatar @goosediaries

goosediaries_

@goosediaries
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj 9 miesięcy temu.
goosediaries_
Napisz wiadomość
Obserwuj
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj 9 miesięcy temu.

Cytaty

Chcę się pomylić, byś mogła mnie poprawić
Kiedy mam katar, jestem zdrowy. Zacznę chorować, gdy Cię stracę
Kobiety nie masz rozumieć, tylko kochać.
Pasujemy do siebie jak niebo do słońca
Jeśli nikt nie może cię zobaczyć, nie istniejesz
Bezpieczeństwo to nie wszystko, życie nie polega jedynie na oddychaniu.
Obietnica - kłamstwo, którego ma się zamiar dotrzymać
Jeśli człowiek nie żałuje, znaczy że nie żył.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki
Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie "srał to pies.
To miejsce to gniew. Gniew jest tym miejscem.
Tak jak celem każdego zwykłego demona jest zniszczenie człowieka od środka, które rozpoczyna, wchodząc w niego i żerując na nim niczym pasożyt, tak temu uda się to w zupełnie inny sposób
Udany związek to wszak sztuka kompromisów.
Coś uzyskanego po walce smakuje podwójnie.
Czekała mnie walka. Starcie z tym, co leżało uśpione w mojej duszy
-To straszne - szepnął, pomagając detektywowi zdjąć płaszcz - Mamy tu policję cały czas! Zadają pytania, idą tu, idą tam, zaglądają do szaf, zaglądają do szuflad, wchodzą nawet do Marii do kuchni. Maria bardzo zła. Mówi, że chce zdzielić policjanta wałkiem, ale ja mówię lepiej nie. Mówię, że policjant nie lubi dostać wałkiem i może narobić nam kłopotu, jak Maria go zdzieli
Oczywiście, mogę udzielić ci rady, Jean, chociaż doprawdy nie wiem, po co ludzie w ogóle proszą o rady. I tak nigdy ich nie słuchają
Nigdy nie była chora, nigdy zmęczona, nigdy zdenerwowana, nigdy niedokładna
Przerwał, a potem dodał powoli: - To oznacza....
-Morderstwo - powiedział Hercules Poirot
(...) życie to nie konkurs na na liczbę niepowodzeń
Muszę wyglądać nieporadnie, jak dziewczynka z dwoma warkoczykami i aparatem na zębach, wpadająca na kapitana drużyny piłkarskiej w pierwszy dzień szkoły
Nie miałabym nic przeciwko jesieni, gdyby nie fakt, że zaraz po niej przychodzi mroźna zima, a wtedy mój organizm na każdym kroku przypomina mi, że głęboko w mej naturze leży zwyczaj zapadania w stan hibernacji wraz z borsukami
Już prawie zapomniałam, jak to jest nagle ocknąć się nad ranem, podnieść głowę znad książki i zobaczyć, że wstało słońce, gdy tak naprawdę planowało się przeczytać jeszcze tylko jeden rozdział