Dziś zapraszam do magicznego świata pełnego przerażających potworów, mglaków, ghuli, wilkołaków, mantikor, gnomów, strzyg i czego tam jeszcze nasza wyobraźnia zapragnie. Wykreowany świat przez Andrzeja Sapkowskiego ma swój niepowtarzalny klimat z jednej strony wypełniony jest magią, czarami, niezwykłymi zjawiskami, górą przeróżnych straszności, ohydztwa i zła z drugiej zaś dla równowagi białowłosym Wiedźminem, Mutantem, Odmieńcem, Geraltem z Rivii trudniącym się ubijaniem potworów, bez którego ten świat stałby się jeszcze bardziej mroczny przerażający i zepsuty.
Fantastyka nigdy nie była moim ulubionych gatunkiem literackim, zawsze miałem do niej pewien dystans, wszystko się zmieniło, gdy do rąk wpadła mi Saga o Wiedźminie, ona zupełnie przewartościowała i zmieniła mój pogląd na tego typu literaturę. Gerald z Rivii z dnia na dzień stał się moim idolem wszech-czasów, którego darzę niezwykłą sympatią i z którym obcuję niemal każdego dnia nie tylko poprzez cykl Wiedźmiński, ale również dzięki grze Wiedźmin Dziki Gon, której stałem się fanem.
„OSTATNIE ŻYCZENIE” stanowiące tom 1 Sagi o Wiedźminie, jest wprowadzeniem do cyklu, ponieważ jest to zbiór opowiadań takich luźnych historii nie powiązanych z sobą, które można porównać do preludium w muzyce, określane wstępem do jakiegoś większego utworu, będącego zapowiedzią czegoś i tak jest w tym przypadku bowiem rzeczywistą historii o Wiedźminie rozpoczniemy dopiero od tomu 3 pod tytułem „KR...