Będzie dobra okazja do odświeżenia sobie lub poznania pozostałych książek z sagi przed sięgnięciem po Sezon Burz. Ja utknąłem bo wypożyczałem w bibliotece a ktoś wypożyczył od 3 części wzwyż i nie oddawał. Kto wie, może już oddał i nadrobię braki :)
Swoją drogą ostatnio widziałem, że znów emitują serial o Wiedźminie na jakimś kanale :)
@frodo - na to czekaliśmy grubo ponad dekadę. Mam nadzieję, że autor nie zawiedzie, a sama wiadomość, że "Sezon..." to nie prequel ani sequel to doskonały ruch autora. Jak wiadomo, Wiedźmin jest wiecznie żywy a jego historia opowiada się wciąż na nowo niczym wąż Ouroboros. Czekamy, zacieramy ręce...
Dokładnie 14 lat, tyle minęło od "Pani jeziora", przeczytałem fragment powieści - to taki Geralt z czasów opowiadań. Odliczam dni do premiery. Pozdrawiam serdecznie.
Czytaliście już? Jestem ciekawa opinii. Ja się trochę zawiodłam. Może dlatego, że spodziewałam się wielkiego "WOW". Niby książce nie mogę nic zarzucić, ale czegoś mi brakowało.
A ja dostałem to co się spodziewałem. Geralt tnie mieczem, filozofuje, wpada w kłopoty i zakochuje się biedaczek. Czyli wszystko po staremu. Plus wierny krasnoludzki kompan i odsłonięcie kolejnego kawałka wiedźmińskiego uniwersum. Jak dla mnie jest w porządku.